lis 05 2003

co pedal czuje


Komentarze: 6

slucham sobie myslowitz, hymnu pedalow ;) tak moja siostra okreslila na mojej osiemnastce "dlugosc dzwieku samotnosci". oblalem sie rumiencem i w tym samym momencie moja mama puknela przypadkowo(?) pod stolem noga mojego chlopaka. czy ona sie czegos domysla? pewnie tak, dojrzaly wiek i nie mam dziewczyny. a co do piosenki, to musze obiektywnie stwierdzic, ze ten tekst jest bardzo wymowny- "i nawet kiedy bede sam, nie zmienie sie, to nie moj swiat, przede mna droga, ktora znam, ktora ja, wybralem sam..." w ogole to mi sie wydaje, ze rojek tez jest gejem. czy ktos go kiedykolwiek widzial z dziewczyna? ja nie. a wiele tekstow odzwierciedla uczucia pedala. czy facet, ktory zerwa z dziewczyna mowi o niej z taka czuloscia i birze na siebie cala wine? nie sadze. po zerwaniu mowi o niej nienajlepiej, zeby nie powiedziec chamsko. a rojek spiewa- "najlepsza jaka znam, to wszystko przeze mnie jest." najbardziej wymowny jest utwor "blue velwet". zacytuje kiedys calosc, bo teraz nie mam plyty numer 1. co do pedalow artystow, to takze krzysztow pieczynski tworzy utwory, ktore moga wyrazac uczucia meskiej milosci.

"spac

pod powiekami slonce mruczy

kochac ludzi przez ciebie

a nie moc kochac

ciebie prze ludzi"

jak wymownie przedstawia to sytuacje w homofobowym spoleczenstwie.

"biegasz po niebie

w szatach krasnali

dodajesz zabawie kolorow

dorastalismy kapiac sie

w stawach i rzekach

zazdrosnie strzezonych

wspomnien

zlapani za rece zbyt pozno

pytalismy jeden przez drugiego

po co tak jasno

nawet w nocy swiecisz

czy chcesz widziec

ze nie kocham nic

i nikogo na tym siwiecie"

czuje, ze mowi tu o swoim zmarlym kochanku, ktory patrzy na niego z gory i widzi, ze nie moze pokochac nikogo poza nim. nie moze nawet podzielic sie z nikim swoimi wspomnieniami. smutne, ale piekne. wierze, ze ja z moim nigdy nie zostaniemy rozdzieleni. sadze, ze pieczynskiego jeszcze nieraz przytocze. a jutro mnie odwiedzi, chyba bede musial sie umyc. ;)

kochajmisie : :
nieważnekto
06 listopada 2003, 08:56
że jesteś pedałem,to nie znaczy że inni też są i nie musisz wcale nazywać nimi kogoś takiego jak Artur,bo dla niego to może być obraza i nie wiem za kogo się uważasz,że tak mówisz w ogóle! Patrz lepiej na siebie
mechanical_animals
06 listopada 2003, 07:57
WIESZ....NIE LUBIE OKREŚLENIA PEDAŁY...ALE CO DO TEMATU...CZUJECIE TAK JAK ''NORMALNI'' LUDZIE,KTÓRZY UWAŻAJĄ ŻE SĄ NORMALNI BO KOCHAJĄ TYLKO PŁEĆ ODMIENNĄ.JA...JESTEM BISEKSUALNA...WIĘC WIEM CO TO ZNACZY NIETOLERANCJA...POZDRAWIAM CIE...WPADNIJ KIEDYŚ DO MNIE...
Aga
06 listopada 2003, 00:40
Karusia, ta krowa jest z www.szablony.eblog.pl , kategoria "dzieci", a co powiesz na inną krowę? Poszukaj na blogi.pl - Nebraska.
06 listopada 2003, 00:06
Przepraszam, ze ja tak z innej beczki, ale super masz tą krówkę na blogu. Też bym taką chciała! Mógłby się ze mną nią podzielić? Proszę!
Dove
06 listopada 2003, 00:05
Artur pedałem? Ojej... ale w sumie, niewiele to zmienia w mojej sympatii do Myslovitz. Jeśli wysoki głos miałby być wyznacznikiem "gejowatości", to Morten z A-ha też jest gejem... i paru moich znajomych, w tym ksiądz...
ząbek
05 listopada 2003, 23:57
Witam! Czy Ty masz cos do pedalow?? W kazdej notce "pedal". Rozumiem ze jestesmy gejami... no ale bez przesady!! Zabrzmialo jakby pedal nie mogl nic czuc!! Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu dobrego humoru :))

Dodaj komentarz